Marketing treści to równowaga między doborem a tworzeniem
Podczas przeglądania tematów w witrynie Martech Zone pisać o nich, badamy ich popularność, a także treści, które zostały już opublikowane. Jeśli uważamy, że możemy zaktualizować temat i dodać dodatkowe szczegóły, które są kluczowe dla tematu – zazwyczaj sami podejmujemy się zadania napisania go. Jeśli uważamy, że możemy lepiej zilustrować temat za pomocą zdjęć, diagramów, zrzutów ekranu, a nawet wideo – również się tym zajmiemy.
Dobrym tego przykładem był elastyczny projekt. Czytaliśmy mnóstwo artykułów - nie brakowało! Kiedy jednak stwierdziliśmy, że możemy stworzyć film, który dobrze to wyjaśnia, artykuł wskazujący na jego zalety oraz infografikę, którą moglibyśmy udostępnić, stworzoną przez kogoś innego… wiedzieliśmy, że mamy zwycięzcę.
Naszym celem nie jest tylko pisanie, to dzielenie się najlepszą treścią, jaką możemy opracować. A jeśli podążysz Martech Zone on Twitter, Facebook, lub gdziekolwiek indziej, zobaczysz, że udostępniamy mnóstwo treści z witryn, które bardzo konkurują z nami o naszych odbiorców. Czemu? Bo jeśli nie możemy lepiej tego wyjaśnić, dlaczego nie dodać wartości naszym odbiorcom, udostępniając niesamowite treści innych?
Jeśli nie możesz znaleźć lepszego koła, nie wymyślaj go na nowo… udostępnij najlepszą dla swojej publiczności! Jeśli możesz wymyślić lepsze koło – idź! Równowaga między wyselekcjonowanymi i udostępnionymi treściami a utworzoną treścią przyniesie znacznie lepsze wyniki niż sama stworzona treść. Ten infografika z Rebuild Nation wyjaśnia dlaczego.