Chociaż naprawdę podoba mi się Google+, prostota interfejsu i świetna użyteczność, wydaje się, że Gmail przeszedł milion mil na godzinę w innym kierunku. Otworzyłem dzisiaj e-maila w Gmailu i dosłownie nie mogłem go przeczytać:
Jeśli dziś dobrze przyjrzysz się Gmailowi, zobaczysz, że ma on setki (bez przesady) elementów nawigacyjnych na ekranie. To absolutnie absurdalne… wszystko, od reklamy kontekstowej (powyżej i po prawej), przez udostępnianie (na górze po prawej), zapraszanie większej liczby użytkowników (na dole po lewej), po wszystkie objaśnienia, które fizycznie zakrywają wiadomość, którą próbuję przeczytać.
To czysty chaos, jeśli porównasz go z podstawową wersją Google:
Oto ładne spojrzenie na Google Plus:
Na szczęście wygląda na to, że ludzie na Gmail zrozumiał problem a wkrótce pojawi się nowy interfejs użytkownika:
Nie tylko narzekam na Gmaila… to lekcja dla każdej firmy. Kiedyś skrytykowałem popularną firmę w regionie, ponieważ miała ponad 200 elementów nawigacyjnych na stronie głównej. To sprawiło, że strona stała się bezużyteczna. Chociaż rozumiem, że firma jest dumna ze swoich produktów, funkcji, klientów i innych informacji… nie jest konieczne dokumentowanie wszystkiego na jednej stronie witryny lub aplikacji.
- Podaj wystarczająco dużo informacji, aby odwiedzający mógł znaleźć to, czego szukał.
- Zapewnij opcje użytkownikom, którzy chcą robić więcej. Nazywa się to „stopniowym ujawnianiem”. Innymi słowy, dostarczaj odwiedzającemu tylko elementy absolutne, aby mógł osiągnąć to, czego potrzebuje. A jeśli muszą sięgnąć głębiej, zapewnij ścieżkę do udostępnienia tych opcji.
- Nie wszystko musi być publikowane w Twojej witrynie. Zezwalaj narzędziom, wtyczkom, formularzom i innym dodatkom, aby ludzie mogli wysyłać dodatkowe żądania.
- Niech przynajmniej jedna osoba w drużynie będzie odpowiedzialna za walkę i dyskutuj o każdym dodatkowym elemencie, który Twoi wewnętrzni ludzie chcą dodać do strony głównej. To powinna być wojna! Zależeć od analityka aby udowodnić problem - mniej zawsze skutkuje większym wykorzystaniem i konwersjami.
Moim zdaniem nowy interfejs Gmaila można by jeszcze bardziej uprościć… być może za pomocą zaawansowanego linku w nawigacji, a nie każdego przycisku dla każdej czynności. Co więcej, pozwól ludziom ukryć i pokazać elementy, na których najbardziej im zależy. Nie mogę się jednak doczekać aktualizacji, abym mógł przynajmniej przeczytać e-mail.
Doug, nie mogę się doczekać nowego interfejsu! Masz całkowitą rację, twierdząc, że powinieneś zacząć od produktu podstawowego i udostępniać „ulepszenia” i „zaawansowane funkcje” użytkownikom, którzy ich potrzebują. Przemyślany post. Czy wspominałem, że nie mogę się doczekać nowego interfejsu Gmaila? 🙂
Doug, nie mogę się doczekać nowego interfejsu! Masz całkowitą rację, twierdząc, że powinieneś zacząć od produktu podstawowego i udostępniać „ulepszenia” i „zaawansowane funkcje” użytkownikom, którzy ich potrzebują. Przemyślany post. Czy wspominałem, że nie mogę się doczekać nowego interfejsu Gmaila? 🙂
Mam już nowy interfejs. Znajduje się w Ustawieniach, Ustawieniach poczty, Motywy, Motyw podglądu. Jestem na płatnych aplikacjach, więc nie jestem pewien, czy jest to opcja w ramach bezpłatnych, czy nie. O wiele lepiej. Musisz też zapłacić http://www.rapportive.com
Mam już nowy interfejs. Znajduje się w Ustawieniach, Ustawieniach poczty, Motywy, Motyw podglądu. Jestem na płatnych aplikacjach, więc nie jestem pewien, czy jest to opcja w ramach bezpłatnych, czy nie. O wiele lepiej. Musisz też zapłacić http://www.rapportive.com