Szkolenia sprzedażowe i marketingowe

Dotarcie do mety: dlaczego ostatnie 10% definiuje sukces

Marże w biznesie są nieubłagane. W wielu branżach oscylują one na poziomie zaledwie 2–5%. Nawet niewielki wzrost może zadecydować o porażce lub wzroście. Liderzy często jednak nie doceniają faktu, że zyski te nie są efektem wielkich pomysłów, śmiałych inicjatyw ani wczesnych etapów realizacji. Są one osiągane lub tracone w… ostatnie szczegóły.

Ostatnie 10% projektu to nie tylko kolejny etap pracy; to najtrudniejszy, najbardziej zasobochłonny i decydujący etap. Miesiące planowania, inwestycji i realizacji mogą zawieść, jeśli na ostatniej prostej zostaną pominięte szczegóły. Pojedyncze, niezmapowane pole danych podczas migracji może zagrozić całemu wdrożeniu. Uszkodzony piksel w kampanii marketingowej może zniekształcić raportowanie i zmarnować środki na reklamę. Strona internetowa, która wygląda idealnie w fazie rozwoju, ale nie sprawdza się na urządzeniach mobilnych, natychmiast podważa zaufanie.

Reputację buduje się na mecie, a nie na początku.

Kampanie marketingowe: najtrudniejsze procenty

Perfekcja jest nieosiągalna, ale jeśli będziemy do niej dążyć, możemy osiągnąć wybitne osiągnięcia.

Vince Lombardi

Uruchomienie kampanii wydaje się sukcesem, ale nim nie jest. Większość rzeczywistych korzyści wydajnościowych pojawia się w końcowych rundach testów i udoskonaleń. Nagłówek jest przepisany jeszcze trzy razy. Targetowanie jest segmentowane o jedną warstwę głębiej. Prędkość ładowania strony docelowej jest skrócona o milisekundy.

To żmudne zmiany, które mogą jedynie podnieść współczynniki konwersji z 2% do 3%. Jednak w branży z marżami na poziomie 2–5% ten jeden punkt procentowy ma ogromne znaczenie. Kampania z wynikiem 90% może robić wrażenie w sali konferencyjnej, ale tylko finalne optymalizacje przynoszą rezultaty na rynku.

Projekty AI: dokładność na krawędziach

Szczegóły mają znaczenie, warto poczekać, aby zrobić to dobrze.

Steve Jobs

AI ukazuje tę rzeczywistość w jej najjaskrawszej postaci. Model osiągający 90% dokładności może wydawać się rewolucyjny, ale pozostałe 10% może podważyć jego skuteczność. Błędna klasyfikacja ułamka leadów, rekomendacji produktów lub alertów o oszustwach na dużą skalę może podkopać zaufanie i zniszczyć je. ROI.

Najtrudniejszym zadaniem nie jest zbudowanie pierwszego modelu – to ostatnie etapy dostrajania. Usuwanie ostatnich anomalii w zbiorze danych, dostosowywanie hiperparametrów i przeprowadzanie niekończącej się walidacji. Te ostatnie poprawki mogą obniżyć dokładność zaledwie o 2–3%, ale ten zysk sprawia, że ​​model jest wykonalny, a nie podatny na ataki.

Transformacja cyfrowa: ostatnie integracje

Nie wystarczy, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy; czasami musimy zrobić to, co jest wymagane.

Winston Churchill

Transformacja cyfrowa (DX) projekty często ilustrują, jak zwodniczy może być wskaźnik ukończenia na poziomie 90%. Firma może wdrożyć nowe platformy, przeprojektować przepływy pracy i zjednoczyć interesariuszy. Jednak pominięcie ostatnich integracji oznacza porażkę transformacji. Sprzedawcy nie widzą tego, co widzą marketingowcy. Obsługa klienta nie ma pełnej historii klienta. Działania są spowalniane przez silosy, które powinny zostać zdemontowane.

Miesiące inwestycji mogą zostać zmarnowane, jeśli ostatni etap integracji nie zostanie wykonany. Transformacja to nie wizja, to system, który działa bez tarć. Dzieje się tak dopiero po zamknięciu ostatnich połączeń.

Migracje systemów: o jedno pole od katastrofy

Różnica między zwyczajnością a niezwykłością polega na tym małym dodatku.

Jimmy Johnson

Migracje systemów wymagają ekstremalnej precyzji. Dane mogą wydawać się pomyślnie przeniesione, ale pojedyncze niezmapowane pole, takie jak preferencje dotyczące poczty e-mail u tysięcy klientów, może skutkować naruszeniem zgodności, brakiem komunikacji, a nawet karami prawnymi.

Poprawna migracja 90% rekordów to wciąż nieudana migracja. Ostatnie 10% – weryfikacja rekordów, uzgadnianie rozbieżności i testowanie transakcji na żywo – decyduje o tym, czy migracja jest godna pochwały, czy też żalu. Liderzy muszą oprzeć się pokusie zbyt wczesnego świętowania.

Premiery internetowe: opinia publiczna widzi tylko ostatnie 10%

Nic wartego posiadania nie przychodzi łatwo.

Theodore Roosevelt

Uruchomienie strony internetowej to najwyraźniejszy przykład tego, że ostatnie 10% to wszystko. Interesariusze wewnętrzni mogą podziwiać nowy design, nowoczesne CMS, lub bogatej zawartości. Ale to wszystko nie ma znaczenia, jeśli po uruchomieniu użytkownicy natkną się na niedziałające linki, długi czas ładowania lub nieprzetestowane responsywne układy.

Świat nie widzi 90% ukończonych przez Ciebie prac. Widzi tylko ostatnie 10%, które zostało pośpiesznie wykonane lub pominięte. Premiera, która… prawie gotowe nie jest w ogóle gotowy. Ostatnie zamiatanie (QA testowanie, SEO audyty, kontrole dostępności, przechodzenie CWV) to praca decydująca o tym, czy danemu startowi uda się zdobyć zaufanie, czy je zniszczyć.

Dlaczego ostatni odcinek wymaga większego wysiłku

Paradoks projektów polega na tym, że im bliżej mety, tym trudniejszy staje się każdy kolejny krok. Początkowe postępy wydają się szybkie: strategia, projekt, rozwój. Jednak szczegóły dotyczące tych ostatnich integracji, kontroli jakości i optymalizacji wymagają wykładniczo większego wysiłku.

A jednak to jedyne kroki, które mają znaczenie dla klientów i rynków. Produkt, kampania lub system, który jest ukończony w 90%, nie ma żadnej wartości poza murami Twojej organizacji. Dopiero gdy ostatnie 10% zostanie ukończone, praca się liczy.

Struktura, która pozwoli Ci zakończyć wszystko z przytupem

Zespoły mogą przygotować się na trudną ostatnią fazę, zadając trafniejsze pytania na każdym etapie:

  • Definicja Oznacza to, że 1 i czy zespół się na to zgadza?
  • Własność szczegółów:Kto jest odpowiedzialny za ostatnie integracje, walidacje i optymalizacje, a nie tylko za większość pracy?
  • Powierzchnia ryzykaJakie małe, przeoczone szczegóły mogą przerodzić się w poważne awarie na dużą skalę?
  • Ostateczny przydział wysiłku:Czy zaplanowaliśmy wystarczająco dużo czasu i zasobów na nieproporcjonalnie dużą pracę pozostałych 10%?
  • Zabezpieczenia jakościCzy mamy systemy umożliwiające powtarzalne testy, a nie tylko jednorazową walidację?
  • Punkty kontrolne opinii:Czy planujemy cykliczne wersje demonstracyjne, aby jak najszybciej wykryć problemy, zamiast odkrywać je dopiero na końcu?
  • Rozpoznawanie i odporność:Jak uczcimy ostatni etap, aby zespół pozostał zmotywowany?

Linia mety jest jedyną linią

Miesiące, a nawet lata wysiłków mogą zostać zniweczone przez szczegóły pomijane na końcu. Migracje, kampanie, wdrożenia i transformacje odnoszą sukces lub porażkę nie ze względu na wizję czy tempo, ale ze względu na precyzję na mecie.

Marże w biznesie są zbyt niskie prawie skończonePrawda jest taka, że ​​90% ukończenia to 0% ukończenia. Ostatnie 10% to nie tylko najtrudniejsza część… to jedyna część, która się liczy.

Douglas Karr

Douglas Karr jest ułamkowym Chief Marketing Officer specjalizującym się w firmach SaaS i AI, gdzie pomaga skalować operacje marketingowe, napędzać generowanie popytu i wdrażać strategie oparte na AI. Jest założycielem i wydawcą Martech Zone, wiodąca publikacja w… więcej »
Powrót do góry przycisk
Zamknij

Wykryto Adblock

Polegamy na reklamach i sponsorach, aby utrzymać Martech Zone za darmo. Prosimy o rozważenie wyłączenia blokady reklam — lub o wsparcie nas niedrogim, wolnym od reklam rocznym członkostwem (10 USD):

Zarejestruj się na roczne członkostwo