Marketing treści

Zapamiętaj mnie?

Jestem okropny z imionami. Chciałbym móc zainstalować twoje ciasteczko w moim mózgu, więc za każdym razem, gdy widzę cię publicznie, przypomina sobie. Przypuszczam, że to jeden z powodów, dla których komputery są bardziej „inteligentne” niż ludzie. Ale z powodu mojej rażącej słabości jestem pod wielkim wrażeniem, kiedy inni mogą mnie tak łatwo zapamiętać po zaledwie jednym przypadkowym spotkaniu. To umiejętność. Wiesz co nie imponuje mi: kiedy ludzie to udają. To jest zbyt powszechne w moim kościele, gdzie wszyscy noszą plakietki. Oczywiście, przy 700 osobach biorących udział, przed ponownym nawiązaniem kontaktu wzrokowego i powiedzeniem: „Cześć, Nick!”, Spoglądam na moją klatkę piersiową. z malowanym uśmiechem. Jestem pod wrażeniem.

Teraz, z wyżej wymienionymi ograniczeniami ludzkiego umysłu, jest całkowicie usprawiedliwione, że moi współbracia nie pamiętają mojego imienia. Więc czego nie można wybaczyć? Kiedy komputer nie może. Technologia jest zbyt łatwa do zastosowania, aby zapamiętywać ludzi, aby strony internetowe zawiodły. Niemniej jednak wielu nadal to robi. A co gorsza, tak jest jeszcze frustrujące, gdy witryna naprawdę mnie nie pamięta, niż gdy ktoś nie może.

Najpierw weź ulubionego gospodarza wszystkich (lub przynajmniej hosting reklam) Idź TatoGoDaddy pamięta mnieJestem klientem GoDaddy. Jestem od lat. I jak miło z ich strony, że pamiętają moje imię, kiedy odwiedzam. Za każdym razem, gdy rozpoczynam nową sesję na GoDaddy.com, wita mnie „Witaj, Nicholas”. Mówią mi nawet, że kilka domen wygasa, i oferują niektóre oferty, które (zakładam) zostały wybrane na podstawie moich zachowań zakupowych.

Dobra robota… prawie. To prawda, zapamiętali moje imię. Ale w rezultacie nie traktują mnie inaczej. Napisałem GoDaddy z następującą skargą: kiedy się pojawię, traktujesz mnie, jakbym nie był klientem. Nawigacja to cała zawartość przedsprzedażowa. Jeśli chcę dostać się do moich domen, hostowanych witryn, mojego konta itp., Zgadnij, co mam zrobić: kliknij link „nie ty” i zaloguj się ponownie. Który, nawiasem mówiąc, nie wyświetla nowego formularza logowania na tej samej stronie. Nie, to aktywne hiperłącze do nowej strony, która musi się załadować.

Teraz doceniam potrzebę ochrony informacji wymagających logowania. I rzeczywiście, cieszę się, że tak. Jednak,

LinkedIn udało mu się znaleźć mistrzowski sposób na zapamiętanie Ciebie–naprawdę pamiętając Cię - a jednocześnie chroniąc to, co musi być chronione za logowaniem.

Kiedy wchodzę na LinkedIn.com, widzę wszystko, czego się spodziewam, biorąc pod uwagę, że jestem zarejestrowanym użytkownikiem i tak naprawdę mnie pamiętają. Mogę nawigować bez zakłóceń. To nie jest fałszywe wspomnienie. Jeśli jednak próbuję opublikować, zaktualizować lub zmienić jakiekolwiek dane, przerywają mi szybkim dialogiem logowania, który faktycznie zapamiętuje moją nazwę użytkownika. Więc tylko jedno szybkie pole do wypełnienia, naciśnij Enter i kontynuuję płynnie.

Pracowałem też nad lepszym zapamiętywaniem własnych klientów. W moim witryna internetowa, od dawna proponujemy zapamiętywanie klientów. Zaznacz to pole, a zapamiętamy Twoje dane logowania. Ale ostatnio nauczyłem się nowej sztuczki od mojego przyjaciela Macka Earnhardta które możesz chcieć zatrudnić. Jeśli czyjaś sesja wygasa lub jeśli odwiedzą łącze, które wymaga wcześniejszego zalogowania, przed wyrzuceniem ich na ekran logowania, zapisz zmienną sesji z miejscem docelowym, do którego się udawali. Następnie, po pomyślnym zalogowaniu, są przekierowywani tam, gdzie chcieli. (Dzięki, Mack)

Najlepszym sposobem, aby dowiedzieć się, jak ustawić witrynę tak, aby zapamiętywała użytkowników, jest samodzielne częste odwiedzanie. Korzystaj z witryny tak, jak Twoi klienci, zobacz, co działa, a co nie. Nie mogę sobie wyobrazić, że pracownicy GoDaddy faktycznie używają własnej witryny do zarządzania własną domeną - prawdopodobnie powód, dla którego ich frustrujący proces pozostał niezauważony. Z drugiej strony LinkedIn jest prawdopodobnie bardzo aktywny z własnym narzędziem. Czy wchodzisz w buty swoich klientów? Pamiętaj, jak to jest czuć się zapomnianym.

Nick Carter

Nick Carter jest prawdziwym przedsiębiorcą w głębi serca. Ogólnie pasjonuje się przedsiębiorczością. Nick założył i prowadził 5 biznesów w swojej karierze. Jego głównym celem jest zapewnienie sobie rozrywki dzięki różnorodnym ekscytującym możliwościom biznesowym i nowym przygodom.

Powiązane artykuły

Powrót do góry przycisk
Zamknij

Wykryto Adblock

Martech Zone jest w stanie udostępnić Ci te treści bez żadnych kosztów, ponieważ zarabiamy na naszej witrynie poprzez przychody z reklam, linki partnerskie i sponsoring. Będziemy wdzięczni za usunięcie blokady reklam podczas przeglądania naszej witryny.