3 rzeczy, których Run-DMC nauczył mnie o mediach społecznościowych
Nazwijcie mnie wytworem liberalnej edukacji artystycznej, ale jestem przekonany, że światopogląd powinien opierać się na jak największej liczbie źródeł i doświadczeń. Czytanie najnowszej książki eksperta w Twojej dziedzinie jest świetne. Pomocne jest spożywanie jak największej liczby postów na blogu i artykułów z wiadomościami na temat Twojej branży. Zalecane jest uczestnictwo w konferencjach i prezentacje, aby rozwijać swoją karierę.
Ale ważne jest również, aby spojrzeć poza zwykłą orbitę, aby pomóc ukształtować swoje perspektywy. Tam jest wielki, wielki świat i jeśli nie wykorzystujesz go w pełni, to tracisz.
Mając to na uwadze, pozwólcie mi odwołać się do Kings of Rock, przodków hip-hopu, Uruchom DMCi czego nauczyli mnie o mediach społecznościowych.
Mówisz za dużo
Gdziekolwiek pójdziesz, nieważne gdzie jesteś / Mówiłem, że mówisz o tym i mówisz o tamtym… Mówisz, gdy nie śpisz, słyszałem, jak mówisz, kiedy śpisz / Czy ktoś ci kiedyś powiedział, że ta rozmowa jest tania ?
Klasyczny pukanie do Twittera zawsze brzmiało: „Nie obchodzi mnie, co ludzie jedli na lunch”. Chociaż jasne jest, że Twitter i inne kanały mediów społecznościowych są bardziej przydatne niż tylko wyszczególnianie swoich nawyków kulinarnych, możliwe jest nadmierne udostępnianie.
Istnieje wiele badań i towarzyszących im infografik dostarczających dowodów na optymalną liczbę udostępnień w mediach społecznościowych dziennie. Zakładam inteligencję z twojej strony i nie będę dalej wyjaśniać tego, co jest łatwo dostępne.
Raczej polecam prosty zdrowy rozsądek w tej sprawie. Nikt nie lubi być zalany-slash-spamem, nawet jeśli zdecyduje się subskrybować Twoje posty. Ilość w żaden sposób nie przewyższa jakości, zwłaszcza jeśli oznacza to irytację twoich zwolenników aż do exodusu.
To trudne
Trudno jest kołysać rym, kołysać rym, który jest na czas, to trudne.
Jednym z głównych celów zaangażowania w media społecznościowe jest wzmocnienie: przekonanie fanów i obserwujących, aby byli zwolennikami Twojej marki i przekazu, udostępniając dalej swoje treści. Ci obserwatorzy śledzą również wiele innych marek, celebrytów i ich osobistych przyjaciół. Jak przebijasz się przez cały ten hałas i inspirujesz do działania?
Jednym ze sposobów jest zoptymalizowanie czasu publikowania, aby Twoje treści się wyróżniały. Nie brakuje danych, które sugerują, że określone dni i godziny są lepsze do publikowania treści, więc jest bardziej prawdopodobne, że zostanie to zauważone. Warto skorzystać z tych danych i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby treść była widoczna.
Załoga Hollis (Crush Groove 2)
Mam rymy tak def, rymów, rymów w bród / Rymów, których nigdy wcześniej nie słyszałeś / Teraz jeśli powiesz, że słyszałeś moje rymy, będziemy musieli walczyć / Bo właśnie zrobiłem rymy super-def ostatniej nocy.
Ponieważ każda aktualizacja czyni je mądrzejszymi, wyszukiwarki coraz bardziej przeszukują zawartość w sposób, w jaki robią to ludzie. Oznacza to, że podobnie jak Twoi czytelnicy wolą oryginalne treści. Treści, które są nowe i stale świeże z własną (lub Twoją marką) unikalną perspektywą, mają kluczowe znaczenie dla zdobycia i utrzymania odbiorców.
Łatwo jest oszukać drogę do nowych treści, zmieniając przeznaczenie lub ponownie publikując komunikaty prasowe lub dystrybuując treści. Musisz upewnić się, że publikujesz treści, które są interesujące, istotne i wartościowe, a przede wszystkim oryginalne. W przeciwnym razie nie masz unikalnej propozycji wartości i nie dostarczasz żadnych nowych informacji ani spostrzeżeń. To szybka droga do miasta duchów w mediach społecznościowych.